Ludzie są ze sobą bardziej związani niż kiedykolwiek, dzięki smartfonom, sieci i mediom społecznościowym. Jednocześnie samotność jest ogromnym i narastającym problemem społecznym. Dlaczego tak jest? Badania pokazują, że samo korzystanie z mediów społecznościowych nie jest w stanie wyleczyć samotności - ale może być narzędziem do budowania i wzmacniania naszych prawdziwych związków z innymi, które są ważne dla szczęśliwego życia. Aby zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, musimy zrozumieć więcej na temat samotności, jej szkodliwego wpływu i tego, co to ma wspólnego z mediami społecznościowymi.
Skala samotności
Istnieje wielki niepokój związany z epidemią samotności w Australii. W raporcie Australian Loneliness Report z 2018 r. ponad jedna czwarta uczestników badania stwierdziła, że czuje się samotna przez trzy lub więcej dni w tygodniu. Badania łączyły samotność z przedwczesną umieralnością, zwiększonymi chorobami sercowo-naczyniowymi, złym stanem zdrowia psychicznego i depresją, samobójstwami oraz zwiększonymi kosztami opieki społecznej i zdrowotnej.
Ale jak to się ma do mediów społecznościowych?
Coraz więcej Australijczyków staje się fizycznie odizolowanych. Moje poprzednie badania wykazały, że kontakt twarzą w twarz w Australii spada, a towarzyszy temu wzrost komunikacji opartej na technologii. Wejdź na portal społecznościowy, który dla wielu służy jako substytut fizycznego połączenia. Media społecznościowe wpływają teraz na prawie wszystkie relacje.
Nawigacja po fizycznym/cyfrowym interfejsie
Podczas gdy istnieją dowody na większą samotność wśród intensywnie korzystających z mediów społecznościowych, istnieją również dowody sugerujące, że korzystanie z mediów społecznościowych zmniejsza samotność wśród osób o wysokiej stopie społecznej.
Jak wytłumaczyć takie pozorne sprzeczności, w których zarówno najbardziej jak i najmniej samotni ludzie są ciężkimi użytkownikami mediów społecznościowych? Badania pokazują, że media społecznościowe są najbardziej skuteczne w walce z samotnością, gdy są wykorzystywane do wzmacniania istniejących relacji lub tworzenia nowych, znaczących powiązań. Z drugiej strony, przynosi ona efekt przeciwny do zamierzonego, jeśli jest wykorzystywana jako substytut rzeczywistych interakcji społecznych. Zatem to nie same media społecznościowe, ale sposób, w jaki włączamy je do naszego obecnego życia, wpływa na samotność.
Wędrowałem samotny w chmurze
Choć wpływ mediów społecznościowych na samotność może być pozytywny, to jednak może być również sprzeczny. Entuzjaści branży technicznej podkreślają korzyści płynące z mediów społecznościowych, takie jak to, że oferują one łatwe, ulepszone algorytmicznie połączenie z każdym, w dowolnym miejscu na świecie, w dowolnym czasie. Ale ten argument często ignoruje jakość tych połączeń.
Bez bliskich, fizycznych powiązań, płytkie, wirtualne przyjaźnie niewiele mogą zrobić, aby złagodzić emocjonalną samotność. I jest powód, by sądzić, że wiele połączeń online to właśnie to. Dowody z dawnej literatury kojarzą ciężkie korzystanie z mediów społecznościowych z rosnącą samotnością. Może to wynikać z faktu, że przestrzenie internetowe są często zorientowane na wydajność, status, wyolbrzymienie korzystnych cech (np. umieszczanie tylko "szczęśliwych" treści i upodobań) oraz niechęci do wyrażania samotności.
Z drugiej strony, media społecznościowe odgrywają istotną rolę w pomaganiu nam w utrzymywaniu kontaktu z przyjaciółmi na długich dystansach i w organizowaniu dogrywek. Wideokonferencje mogą ułatwić "spotkania", gdy fizyczne spotkanie jest niepraktyczne. Platformy takie jak Facebook i Instagram mogą być wykorzystywane do nawiązywania kontaktów z nowymi osobami, które później mogą stać się prawdziwymi przyjaciółmi. Podobnie, strony takie jak Meetup mogą pomóc nam znaleźć lokalne grupy ludzi, których zainteresowania i działania są zbieżne z naszymi. I o ile kontakt twarzą w twarz pozostaje najlepszym sposobem na zmniejszenie samotności, o tyle pomoc można czasem znaleźć za pośrednictwem grup wsparcia online.
Dlaczego tak samotny?
Istnieje kilka prawdopodobnych powodów naszego wielkiego fizycznego rozłączenia i samotności. Zastąpiliśmy XX-wieczną ideę stabilnych, stałych, trwających dziesiątki lat karier zawodowych elastycznym zatrudnieniem i pracą na koncertach. Powoduje to konieczność regularnego przenoszenia się do pracy, co skutkuje odłączeniem się od rodziny i przyjaciół. Sposób, w jaki budujemy McMansions (duże, wielopokojowe domy) i rozbudowujemy nasze przedmieścia, jest często antyspołeczny, nie zastanawiając się nad budową tętniących życiem centrów społecznych, w których można spacerować.
Czytaj dalej: Rozmiar ma znaczenie: Uzależnienie od dużych domów w Australii uszczupla budżet na energię.
Oczekuje się, że jednoosobowe gospodarstwa domowe wzrosną z około 2,1 mln w 2011 roku do prawie 3,4 mln w 2036 roku. Wszystko to oznacza, że sposób, w jaki radzimy sobie z samotnością, zmienia się. W naszej książce, moi współautorzy i ja twierdzimy, że ludzie radzą sobie ze swoimi uczuciami inaczej niż w przeszłości. Mieszkając z dala od przyjaciół i rodziny, odizolowane osoby często radzą sobie z negatywnymi emocjami samotnie, poprzez terapię lub łącząc się online z każdym, kto może być dostępny. Wykorzystanie mediów społecznościowych jest wszechobecne, więc możemy przynajmniej naginać je w sposób, który ułatwia nam realizację naszej rzeczywistej potrzeby przynależności. Jest to narzędzie, które powinno pracować dla nas, a nie na odwrót. Być może, gdy to osiągniemy, będziemy mogli oczekiwać, że będziemy żyć w świecie, który jest nieco mniej samotny.